Leo Messi oddał hołd Diego Maradonie. Wyjątkowe słowa Argentyńczyka

Argentyna czekała na wygranie mundialu 36 lat. Messi i spółka kilka dni temu powtórzyli wyczyn ekipy, która wygrała turniej w 1986 roku.

Zawodnik PSG był niekwestionowanym liderem "Albicelestes" w Katarze. W siedmiu spotkaniach Messi zanotował siedem bramek i trzy asysty. 35-latek podkreślił, jak długo pracował na ten tytuł.

- To trwało prawie 30 lat, od meczów w Grandoli do mistrzostwa świata. Trzy dekady, w trakcie których piłka dała mi wiele radości, ale również momenty smutku. Zawsze marzyłem o tym, że wygram mundial i nigdy nie chciałem przestać próbować - napisał Messi na Instagramie.

35-latek nie zapomniał o Diego Maradonie, który poprowadził Argentynę do poprzedniego mistrzostwa świata. Teraz Messi poszedł w jego ślady.

- Ten puchar należy również do Diego, który wspiera nas z nieba. Należy też do wszystkich, którzy nas wspierali, nie skupiali się tylko na wyniku, ale na naszym wysiłku. To mistrzostwo świata jest dla wspaniałej grupy piłkarzy, trenerów i wszystkich Argentyńczyków - dodał Messi.