Leśnodorski mógł sprowadzić Eduardo do Legii. "Kiedy to powiedziałem, Żewłakow zagroził, że się zwolni"

Leśnodorski mógł sprowadzić Eduardo do Legii. "Kiedy to powiedziałem, Żewłakow zagroził, że się zwolni"
YouTube
Bogusław Leśnodorski wspomina pracę w Legii. Były prezes mistrzów Polski zdradził, że mógł sprowadzić do stolicy Eduardo, ale nie zgodzili się na to jego współpracownicy.
Leśnodorski był prezesem Legii w latach 2012-2017. Za jego czasów klub trzy razy wywalczył mistrzostwo Polski i awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dokonał też wielu ciekawych transferów. Które były najlepsze?
Dalsza część tekstu pod wideo
- Było ich trochę: Nemanja Nikolić, Aleksandar Prijović, Michał Pazdan, Arek Malarz, Ondrej Duda, Orlando Sa - wylicza Leśnodorski w rozmowie z "Super Expressem".
Były prezes Legii przyznaje, że nie wszystkie pomysły transferowe udało się sfinalizować. 
- Byliśmy o krok od sprowadzenia Krzysztofa Piątka z Zagłębia Lubin. Blisko Legii był też Kamil Grosicki. Z topowych graczy – Eduardo. Kiedy rzuciłem tę propozycję chłopkom to Michał Żewłakow i Dominik Ebebenge zagrozili, że jak go wezmę, to się zwolnią z pracy - mówi Leśnodorski.
Wspomnienie o Eduardo można traktować jako szpilę wbitą Dariuszowi Mioduskiemu, który podpisał kontrakt z byłym reprezentantem Chorwacji. Doświadczony piłkarz okazał się zupełnie nieprzydatny dla zespołu.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek21 Dec 2018 · 08:36
Źródło: Super Express

Przeczytaj również