Leśnodorski: Wisła to bardzo bogaty klub

Leśnodorski: Wisła to bardzo bogaty klub
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
W wywiadzie udzielonym "Przeglądowi Sportowemu" prezes Legii, Bogusław Leśnodorski, przyznał, że klub nie porzucił myślenia o przebiciu się do Ligi Mistrzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Leśnodorski nie ma wątpliwości, że podstawowym celem na ten sezon jest odzyskanie Mistrzostwa Polski: - Jeśli chcemy zagrać w Lidze Mistrzów, to nie ma o czym dyskutować. A chcemy i uważamy, że na wszystkich innych poziomach do tego dorośliśmy. Większość ludzi z innych europejskich klubów, którzy byli u nas, ma podobne zdanie. Teraz trzeba udowodnić to na boisku.


Prezes Legii odniósł się także do sprawy transferów. Przyznał, że nie wszystko dało się przewidzieć - jak kontuzję Michała Masłowskiego, którego zadawniony problem z przepukliną, a raczej pozostałościami po niej, zidentyfikowało dopiero wielokrotne diagnozowanie. 


Z kolei transfer defensywnego pomocnika Stojana Vranjesa zamiast tak pożądanego w zespole lewego obrońcy, jakim jest Bojan Nastasić, nie doszedł do skutku przez decyzję zarządu i trenera Berga - Bośniak miał prezentować słabsze umiejętności od będącego już w zespole wicemistrzów Polski Tomasza Brzyskiego.


Realną możliwością był za to zakup Sadloka. Ta sprawa, zdaniem Leśnodorskiego, upadła wskutek... przesadnego bogactwa: -  Wisłą rozmawialiśmy od początku okna transferowego, ale okazało się, że to bardzo bogaty klub. To niesamowite. Stać ich było na to, by odrzucić naprawdę dobrą ofertę.

Przeczytaj również