Lettieri: Jesteśmy szczęśliwi, że mamy już tę przerwę

Lettieri: Jesteśmy szczęśliwi, że mamy już tę przerwę
asinfo.
Trener Korony Kielce Gino Lettieri z dużą ulgą przyjął remis u siebie z Piastem Gliwice 1:1 (0:0) w pierwszym piątkowym spotkaniu 21. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Podopieczni włoskiego szkoleniowca po siódmym podziale punktów w tym sezonie pozostali na siódmym miejscu w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To nie był wspaniały mecz. Widać było, że dwie drużyny są już zmęczone sezonem. Powinniśmy zdobyć bramkę w sytuacji, gdzie strzelał Nika Kaczarawa i Jacek Kiełb. To są tak dobrzy zawodnicy, że potrafią strzelić po ziemi, a nie wysoko w bramkarza - wyznał Lettieri dla oficjalnego serwisu Korony.
- Na końcu spotkania mieliśmy dużo szczęścia. W zasadzie Piast zrobił nam prezent pod choinkę. Muszę podziękować Kenowi Kallaste, Nabilowi Ankourowi, Jackowi Kiełbowi i Marcinowi Cebuli, którzy ryzykowali zdrowie dla drużyny i klubu - podkreślił opiekun drużyny z Kielc.
- Jesteśmy szczęśliwi, że mamy już tę przerwę. Na końcu spotkania trochę zaryzykowaliśmy i graliśmy sześcioma ofensywnymi piłkarzami. Dobrze, że to już koniec w tym roku - odetchnął Lettieri.
- Na każdej pozycji potrzebny nam jest nowy zawodnik. Napastników mamy bardzo dobrych. Kaczarawa, Soriano, Kiełb i Górski potrzebują po prostu czasu przed sezonem na przygotowania. Największe braki mamy w środkowej strefie. Tam trochę brakuje nam kreatywności. Ogólnie jednak mamy całkiem dobry skład - dodał Włoch.
(za korona-kielce.pl)

Przeczytaj również