Lettieri: Jesteśmy w stanie załatać dziurę w obronie

Lettieri: Jesteśmy w stanie załatać dziurę w obronie
asinfo.
– Jesteśmy przekonani, że na koniec sezonu Lech będzie stał w tabeli bardzo wysoko. Zespół z Poznania ma bardzo dużą jakość i jego pomocnicy grają na wysokim poziomie. Mają tak szeroką kadrę, że jakości nie brak nawet na niej – mówi przed meczem z „Kolejorzem” trener Korony, Gino Lettieri.
Przed meczem z Lechem szkoleniowiec żółto-czerwonych będzie musiał dokonać co najmniej dwóch zmian w pierwszym składzie. Do Poznania nie pojadą Bartosz Rymaniak oraz Michał Gardawski, którzy pauzują za kartki.
Dalsza część tekstu pod wideo
To są ważni zawodnicy, ale zespół składa się z jedenastu, a nawet większej liczby graczy. Jesteśmy w stanie załatać tę dziurę. Zagra pół nowej czwórki z tyłu, ale czy to będzie funkcjonowało? To inne pytanie. Trenowaliśmy już różne możliwości. W najbliższym czasie zadecydujemy, jak ostatecznie wystąpimy – twierdzi szkoleniowiec kielczan.
Dzięki przerwie na reprezentację, Gino Lettieri miał aż dwa tygodnie na dobór podstawowej jedenastki. – Wykorzystaliśmy ten czas pomimo tego, że dużo zawodników wyjechało na reprezentacje. Trenowaliśmy przede wszystkim rzeczy, na które podczas zwykłego tygodnia nie ma chwili – zaznacza trener.
Z zespołem nie trenował m.in. Djibril Diaw, będący na zgrupowaniu reprezentacji Senegalu. – Kiedy tutaj przyszliśmy, nie grał na swoim najwyższym poziomie. Przez ostatni rok mocno się jednak rozwinął, a sądzę, że to jeszcze nie koniec tego procesu – kończy Lettieri.
 
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński19 Oct 2018 · 10:26
Źródło: korona-kielce.pl

Przeczytaj również