"Lewandowski jedynym zagrożeniem dla bramki Eintrachtu". Media po finale Pucharu Niemiec

Polak miał kilka okazji do strzelenia gola, ale wykorzystał tylko jedną. Na początku drugiej połowy doprowadził do stanu 1:1. Na nic więcej Bayernu w tym meczu nie było jednak stać.

- Lewandowski był jedynym zagrożeniem dla bramki Eintrachtu. Mógł strzelić więcej niż tylko jednego gola. Miał pecha już na początku meczu, gdy piłka po jego strzale z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę - komentuje reporter "Frankfurter Allgemeine Zeuting".

Dziennik "Bild" ocenił grę Lewandowskiego na 3 (skala 1-6, 1 to nota najwyższa). Równie dobrą notę w drużynie Bayernu otrzymał jeszcze tylko bramkarz Sven Ulreich.

- W 8. minucie trafił w poprzeczkę, a później miał kolejne okazje do zdobycia bramki. Strzelił dopiero w 53. minucie - tak dziennik podsumowuje występ kapitana reprezentacji Polski.

Także "Focus" oceniła Lewandowskiego na "3". Taką notę przyznano jeszcze tylko Joshui Kimmichowi i Corentinowi Tolisso. Według redakcji właśnie Polak był największym ofensywnym atutem mistrzów Niemiec. Koledzy mu nie dorównali - słabe zawody rozegrali Frank Ribery, Thomas Mueller, czy Thiago.

- Najbardziej widoczny piłkarz Bayernu - krótko komentuje portal ran.de. Jego dziennikarze przyznali Lewandowskiemu notę 2. Równie wysoko ocenili jeszcze tylko Nicklasa Sule.