Lewandowski: Natłok meczów jest wielki

Efektowną wygraną z Finlandią (5:0) skomentował kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski. – To bardzo miłe uczucie słyszeć stadion, który tak głośno reaguje na moje wejście na boisko – przyznał tuż po końcowym gwizdku, cytowany przez portal laczynaspilka.pl. 
Na pewno cieszymy się z kolejnej wygranej, a także z liczby bramek, które udało nam się zdobyć. Graliśmy ofensywnie i skutecznie. Tak okazałe zwycięstwo na pewno cieszy, choć zbyt daleko idących wniosków bym z tego meczu nie wyciągał. Faktem jednak jest, że sami nie spodziewaliśmy się, że będzie to wyglądało aż tak dobrze - powiedział.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kolejni zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Udowodnili, że będzie można na nich liczyć. Teraz najważniejsze, by wszyscy utrzymywali formę w klubie i grali regularnie. Z drugiej strony, nawet jeśli ktoś będzie występował nieco rzadziej, nie powinno być problemu. Kadrę, jak na polskie warunki, mamy bardzo szeroką i te mecze tego dowiodły. To cieszy. Trener jest pewnie zadowolony, bo w kolejnym meczu wprowadza kilku nowych zawodników, a ci pokazują się z bardzo dobrej strony - dodał.
To bardzo miłe uczucie słyszeć stadion, który tak głośno reaguje na moje wejście na boisko. Tym bardziej się cieszę, bo ostatnio, przy okazji meczu z Czechami mnie tutaj nie było. Fajnie było zagrać chociaż kilka minut. Wiadomo, meczów jest aktualnie bardzo dużo, ich natłok jest wielki, ale mimo to jestem szczęśliwy, że mogłem się zaprezentować chociaż przez pół godziny. Występ przy takiej publiczności to coś wyjątkowego - zakończył Lewandowski.

Przeczytaj również