Lewandowski nie grał przez... wypadek samochodowy?

Lewandowski nie grał przez... wypadek samochodowy?
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Robert Lewandowski usiadł na ławce rewanżowego spotkania Ligi Mistrzów między Bayernem a Benficą. Media spekulują, że miało to związek z kolizją drogową, jakiej był uczestnikiem w niedzielę.


Dalsza część tekstu pod wideo
O sprawie poinformowali polscy dziennikarze, którzy przekazali słowa menedżera Polaka. Cezary Kucharski miał powiedzieć, że "Guardiola mógł brać wypadek pod uwagę przy ustalaniu składu".






Innego zdania są ludzie Bayernu. Dyrektor sportowy, Mattias Sammer, stwierdził:


- Nie wiedziałem, że Robert zacznie na ławce. Wypadki się zdarzają. Rzadko jednak widzisz w nich największe gwiazdy futbolu. Ale wszystko jest w porządku. Lewandowski radzi sobie z tym dobrze. 


- To nie było poważne i na pewno nie miało wpływu na decyzje Pepa - dodał.


Według pierwszych doniesień zawodnik mistrzów Niemiec nie był sprawcą wypadku i nie ponosi za niego odpowiedzialności.

Przeczytaj również