Lewandowski uważa, że nie jest słabszy od Messiego i Ronaldo. "Niby dlaczego miałbym czuć się gorszy? Bo jestem chłopakiem z Polski?"

Lewandowski uważa, że nie jest słabszy od Messiego i Ronaldo. "Niby dlaczego miałbym czuć się gorszy? Bo jestem chłopakiem z Polski?"
Autorstwa Dziurek/Shutterstock
Robert Lewandowski przyznał na łamach tygodnika "Piłka Nożna", że nie skupia się na tym, czy uda mu się kiedyś zdobyć Złotą Piłkę.
Polski napastnik o galach, wyróżnieniach i nagrodach myśli bardzo rzadko. - Gdziekolwiek gram, w jakiejkolwiek koszulce, nigdy nie myślę o indywidualnych wyróżnieniach. Na boisku to zupełna abstrakcja - podkreślił.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeśli Lewandowskiemu nie uda zdobyć się Złotej Piłki, to Polak nie będzie z tego powodu załamywał rąk. - Oczywiście nowe trofea są moim celem, ale mogę być tak samo szczęśliwym człowiekiem, jeśli zostanę z tym, co już wywalczyłem - dodał.
Dla Lewandowskiego najważniejszy jest rozwój piłkarski, nagrody to sprawa drugorzędna. - Chcę robić postępy, chcę się rozwijać, ale nie jest tak, że nie śpię po nocach, zastanawiając się, czy i gdzie byłoby mi lepiej, gdzie mógłbym więcej osiągnąć - zaznaczył napastnik Bayernu.
Lewandowski jest pewny swoich umiejętności i nie czuje się gorszy od Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo. - To prawda, nie czuję się gorszy od tych dwóch znakomitych piłkarzy. Niby dlaczego miałbym czuć się gorszy? W czym? Ponieważ jestem chłopakiem z Polski, który musiał w życiu kilka murów skruszyć, kilka zamurowanych drzwi otworzyć? Nie wydaje mi się - zakończył.

Przeczytaj również