Lewandowski wśród tych, którzy najbardziej zawiedli. Słabe oceny Polaka za mecz z Freiburgiem

Bawarczycy znowu stracili punkty, tym razem przed własną publicznością i tracą cztery punkty do liderującej Borussii Dortmund. Całe spotkanie rozegrał Robert Lewandowski. Nasz napastnik w 26 minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Media krytycznie oceniły występ reprezentanta Polski, wymieniając go wśród tych, którzy najbardziej zawiedli w ekipie Niko Kovaca.

"Bild" w skali od 1 do 6 (1 - najlepsza ocena, 6 - najsłabsza) wystawił mu tylko "5". Równie nisko ocenieni zostali jedynie Renato Sanches oraz James Rodriguez. Identyczną notę wystawił mu "TZ", podobnie jak Robbenowi, Ribery'emu i Kimmichowi. "Abendzeitung Muenchen" również wymieniło naszego zawodnika wśród najsłabszych na boisku, oceniając jego występ też na "5".

- W swoich najlepszych dniach gra jak Gerd Mueller. Właściwie nie potrzebuje okazji, żeby zdobyć gola. Jednak przeciwko Freiburgowi zmarnował świetną szansę, z rodzaju tych, które zwykle wykorzystuje z zamkniętymi oczami. Miał tyle miejsca, ile wędrowiec na alpejskiej łące, ale zamiast strzelać po długim rogu uderzył w krótki i Schwolow odbił jego strzał stopą - napisało z kolei "Sueddeutsche Zeitung".