Lewczuk: Na koniec roku możemy być nawet liderem

- Możemy zbliżyć się do Piasta na dwa punkty, a na koniec roku być nawet liderem. Nie ma co jednak za dużo mówić. Mniej słów, więcej roboty - powiedział przed niedzielną rywalizacją z Piastem stoper Legii, Igor Lewczuk.

- Czy odczuwamy zmęczenie? Wszystko wyjdzie w niedzielę. Takim cyklem gramy od początku sezonu, ale nikt nie będzie zwracał na to uwagi. Mam nadzieję, że na naszym boisku będzie to wyglądało co najmniej dobrze. Większość zawodników daje radę, więc nie ma co zwalać na przemęczenie

- Zdajemy sobie sprawę z wagi spotkania. Wszystko zależy od nas, możemy zbliżyć się na dwa punkty, a na koniec roku być nawet liderem. Nie ma co jednak za dużo mówić. Mniej słów, więcej roboty. Każda drużyna będzie walczyła o pełną pulę. Pierwszy zespół gra z drugim, więc możemy mówić o hicie. Mam nadzieję, że będzie to spotkanie na wysokim poziomie

- Po ostatnim roku apetyty na sukces w Europie były większe. Boli mnie to, że awansowali Duńczycy, bo na pewno nie byliśmy gorsi od nich. O ile spodziewaliśmy się, że Napoli jest poza zasięgiem, o tyle w pozostałych meczach powinniśmy spisać się lepiej. Jesteśmy rozczarowani

- Po dwóch spotkaniach ciężko mówić o kryzysie Piasta. W Ekstraklasie padają różne wyniki, choć liczę na to, że przedłużymy ich passę bez zwycięstwa do trzech meczów

- podsumował swoją wypowiedź.

Źródło: asinfo.

Lewczuk: Na koniec roku możemy być nawet liderem

Przeczytaj również

Dyskusja