"Lewy" jak... otwieracz do konserw. Zachwyty w mediach

"Lewy" jak... otwieracz do konserw. Zachwyty w mediach
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Jak nie idzie, to nie idzie. Jak idzie - wszyscy cię chwalą. Przyzwyczajać musi się do tego Robert Lewandowski, który po serii słabszych występów znów jest bohaterem sportowych mediów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polak zdobył dwa pierwsze gole we wczorajszej potyczce z Schalke, niemiecka i światowa prasa nie szczędzą mu komplementów.


Serwis goal.com wycenił jego występ na 4 gwiazdki (na 5 możliwych), tyle samo dostał wybrany Graczem Meczu Vidal. W komentarzu, obok faktu zdobycia bramek, podkreślono, że bardzo dobrze wyglądał fizycznie.


Podobnie widział to bazujący na statystykach serwis WhoScored.com, gdzie "Lewy" otrzymał wysoką notę 8,6. Minimalnie lepszy (8,7) był jedynie Vidal, pozostali zawodnicy obecni na boisku dostali już wyraźnie słabsze oceny.


Niemiecki "Bild" przyznał Polakowi "jedynkę", czyli najwyższą z możliwych ocen. Zwraca też uwagę na przerwanie serii czterech spotkań bez gola.


Według "Sueddeutsche Zeitung" mecz miał dla Polaka dwa oblicza. W pierwszej połowie przypominał snajpera, który ciągle tkwi w kryzysie, w drugiej - "starego, dobrego Lewandowskiego".


"SPORT1" posunął się do barwniejszego porównania. Nazwał naszego napastnika... "otwieraczem do konserw", bo Lewandowskiemu udało się napocząć bardzo szczelną wcześniej defensywę Schalke. Z kolei według "Die Welt" Polak oraz Bayern zrobili nawet więcej, niż powinni - zwycięstwo było ostatecznie okazałe, a przecież mistrzowie Niemiec znajdują się w okresie między ćwierćfinałami a półfinałami Ligi Mistrzów i mają prawo do wrzucenia nieco niższego biegu niż najwyższy.
Źródło: goal.com/Bild/WhoScored.com/Sueddeutsche Zeitung/SPORT1

Przeczytaj również