Liga Światowa: Polacy gorsi od Rosji

Wczoraj nasza drużyna w kombinowanym składzie pokonała Bułgarię. Mecz z Rosją nie był już tak udany.

Od początku meczu zarysowała się przewaga bardziej doświadczonych Rosjan, którzy szybko wypracowali kilka punktów zapasu nad naszą drużyną, a później dobrze kontrolowali grę. Naszych zawodników nie było stać na seryjne zdobywanie punktów, co pozwoliłoby odrobić straty i poważniej zagrozić gospodarzom. Przegraliśmy 22:25.

Drugi set był bardziej zacięty, choć cały czas inicjatywę posiadali Rosjanie. Kontakt z nimi straciliśmy dopiero w końcowej fazie seta. Od stanu 15:16 straciliśmy trzy punkty z rzędu. To wystarczyło naszym rywalom do spokojnego doprowadzenia seta do końca. Przegraliśmy 19:25.

Najbardziej zacięty był trzeci set. Kilka razy Polacy obejmowali w nim nawet prowadzenie, ale to były tylko krótkie epizody. Tym razem emocje były jednak większe, bo po dobrym bloku na doświadczonym Tietiuchinie na tablicy wyników widniał remis po 21. Zdenerwowany Władimir Alekno wziął czas. Po nim jego drużyna była już zdecydowanie lepsza. Rosjanie zdobyli trzy kolejne punkty i mieli piłkę meczową. Wykorzystali dopiero drugą - decydujący punkt zdobył Muserski. Trzeciego seta przegraliśmy 22:25.