Linetty: Przeprosiłem trenera Nawałkę

Linetty: Przeprosiłem trenera Nawałkę
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Karol Linetty w reprezentacji Polski na razie na dobre nie zaistniał. Jeśli chcieć podsumować jego przygodę z kadrą jednym słowem, należałoby powiedzieć: pech.


Dalsza część tekstu pod wideo
Adam Nawałka wpuszcza lechitę na kilka minut z Gruzją? Pomocnik doznaje kontuzji. Jest szykowany do gry w hitowym spotkaniu z Niemcami? Dostaje piłką w głowę podczas jednego z treningów i opuszcza zgrupowanie. W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" opowiadał, jak zły był na te sytuacje.


- Mechanicznych urazów nie mogę w żaden sposób wykluczyć. Staram się wzmacniać mięśnie głębokie. Gram agresywnie, zawsze na pełny gwizdek i to sprawia, że jestem bardziej narażony na kłopoty - powiedział.


Linetty dodał też, że rozmawiał o całej sytuacji z selekcjonerem: - Przeprosiłem go za to, że przyjeżdżam na zgrupowanie, dostaję szansę, a cały czas coś mi się dzieje. Jestem zły na siebie z tego powodu. Staram się, by tak nie było, ale zawsze dopada mnie jakiś pech. 


Zawodnik Lecha podkreślił jednak, że mimo wszystko cieszy się zaufaniem Adama Nawałki, który ufa, że Linetty wreszcie przełamie złą passę. Kto wie, może już podczas październikowych meczów eliminacyjnych?

Przeczytaj również