Lippi: Włoski futbol nie jest w kryzysie. Nasze kluby mogą dokonać wszystkiego

Selekcjoner mistrzów świata z 2006 roku nie dostrzega niepokojących sygnałów, po tym jak "Squadra Azzurra" odpadła w eliminacjach do mundialu w Rosji.

- Mieliśmy wspaniałe dwa lata, mimo walki w grupie z Hiszpanią. Potem przytrafiło się zaciemnienie na dwadzieścia dni i przegraliśmy baraże ze Szwecją. Tyle się wydarzyło i nie był to żaden kryzys - podkreślił były szkoleniowiec Juventusu.

- Możemy z pewnością patrzyć w przyszłość, ponieważ mamy wielu młodych i zdolnych piłkarzy. Włoskie drużyny mogą dokonać wszystkiego. Nikt przecież nie wierzył, że AS Roma i Juventus są w stanie zrobić coś przeciwko Barcelonie i Realowi. Pokazały, że z odrobiną szczęścia mogą być konkurencyjne - kontynuował Lippi.

- Nie będę dyskutować, czy w Madrycie powinien być rzut karny czy nie powinien. Rozsądny sędzia zrozumiałby jednak emocjonalne zachowanie Buffona w takiej sytuacji - podsumował były selekcjoner Włoch.