Chelsea Londyn. Kontrowersje w hicie Premier League! Kolejna porażka Liverpoolu FC na własnym boisku

Kontrowersje w hicie Premier League! Kolejna porażka Liverpoolu na własnym boisku
screen
Chelsea wygrała 1:0 z Liverpolem w hicie Premier League. Mecz przebiegł pod znakiem ogromnych kontrowersji i zaskakujących decyzji arbitrów.
Sędziowie wkroczyli do akcji już w 25. minucie. Wtedy Timo Werner trafił do siatki po tym, jak wykorzystał podanie z głębi pola, wyszedł na wolne pole i po minięciu Alissona Beckera skierował piłkę do pustej bramki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Gdy londyńczycy ruszyli celebrować trafienie, arbitrzy zaczęli analizować pozycję Wernera w momencie podania. Podpowiedź z wozu VAR skłoniła Martina Atkinsona do anulowania gola. Dopatrzono się pozycji spalonej. To wzbudziło kontrowersje, ponieważ bark zawodnika Chelsea był wysunięty o co najwyżej kilkanaście milimetrów.
- Gra staje się gorsza - napisał na Twitterze Gary Lineker, legendarny angielski napastnik, komentując działania systemu VAR.
- Wiem, że przepisy, ale umówmy się, że ten gol się Chelsea należał. Nigdy się do tych miarek nie przyzwyczaję - stwierdził Michał Kołodziejczyk.
Chelsea dopięła swego dopiero w 42. minucie. Wtedy Mason Mount oddał precyzyjny strzał z lewej strony pola karnego i pokonał Alissona. Więcej bramek do przerwy nie oglądaliśmy.
Druga połowa również rozpoczęła się od sytuacji wzbudzającej polemikę. W 49. minucie N'Golo Kante zagrał ręką w swoim polu karnym. Sędzia jednak nie zdecydował się podyktować rzutu karnego dla gospodarzy.
Liverpool próbował doprowadzić do remisu, ale w atakach mistrzów Anglii brakowało ikry. Najlepszą szansę w drugiej połowie zmarnował Ozan Kabak, który doszedł do pozycji strzeleckiej w polu karnym, ale nieczysto trafił w piłkę.
Chelsea dowiozła jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka. Była to piąta porażka Liverpoolu z rzędu na Anfield. "The Reds" spadli na siódme miejsce w tabeli. Ekipa ze Stamford Bridge zajmuje czwartą lokatę.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos04 Mar 2021 · 22:07
Źródło: Twitter

Przeczytaj również