Liverpool FC. Virgil van Dijk szczerze o planach na emeryturę. "Świat potrafi być bardzo okrutny"

Holender uznał, że jednak nie jest zainteresowany kontynuowaniem pracy w sporcie w charakterze menedżera zespołu. Taka decyzja wynika ze spostrzeżeń piłkarza, który uważa, że otoczka współczesnego futbolu staje się coraz bardziej okrutna, a on nie chce w tym uczestniczyć.

- Świat potrafi być bardzo okrutny... Jest wielu ludzi, którzy mają swoje opinie i to ma na ciebie wpływ. Jeśli mam wybór, wolałbym nie być postawiony w podobnej sytuacji - stwierdził van Dijk.

Mimo wszystko, zawodnik chciałby zostać przy futbolu, ale w nieco innej roli. Nie będzie to jednak rola eksperta w mediach.

- Myślę, że definitywnie chciałbym być zaangażowany w futbol. Nie chcę jednak pełnić roli eksperta w mediach, ponieważ taka rola oznacza, że musisz mówić pewne rzeczy, których być może w normalnej sytuacji nie chciałbyś mówić - dodał.

Obrońca Liverpoolu rozważa pracę z młodymi zawodnikami.

- Myślę, że mam niezłe oko do talentów, więc być może będę robił coś w tym kierunku - zakończył.

28-letni zawodnik z pewnością jest jeszcze daleko od dnia, w którym zawiesi buty na kołku. Po świetnym sezonie 2018/2019 Virgil van Dijk jest uznawany za jednego z faworytów do wygrania Złotej Piłki. Niedawno znalazł się on w trójce nominowanych zawodników do tytułu Piłkarza Roku UEFA.