LM. Henryk Kasperczak: Myślę, że różnicę zrobią indywidualności, choćby w osobach Lewandowskiego i Muellera

Wkrótce poznamy wszystkie rozstrzygnięcia w tej edycji Ligi Mistrzów. Do rozegrania zostały tylko dwa spotkania. Do finału awansowało już PSG. Francuzi dziś poznają swojego rywala. Będzie nim zwycięzca pojedynku Olympique Lyon - Bayern Monachium.

Henryk Kasperczak nie ma wątpliwości, że faworytem tego starcia jest ekipa "Die Roten".

- Olympique trzeba pochwalić, bo wyeliminował trudnych przeciwników, z Manchesterem City na czele. Teraz "Les Gones" pójdą na fali sukcesu, są bardzo zmotywowani. Bayern dokonał już takich rzeczy, że trudno go nie stawiać w roli zdecydowanego faworyta - ocenił szkoleniowiec.

- Monachijczycy nie popełnią tego samego błędu co inni rywale Olympique, którzy tę drużynę zlekceważyli. Francuzi mają solidny zespół i stać ich na jeszcze jedną niespodziankę, ale Bayern posiada zdecydowanie więcej indywidualności, oprócz tego jest po prostu w wielkiej formie. Świadczy o tym sposób, w jaki rozprawił się z Barceloną - dodał.

- Myślę, że różnicę zrobią indywidualności, choćby w osobach Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera - podsumował Kasperczak.