LM: Niesamowity mecz w Sevilli! Liverpool prowadził już 3:0, ale nie zdołał wygrać

Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan dwa gole dla ekipy "The Reds" strzelił Roberto Firmino. Brazylijczyk już w 2. minucie otrzymał podanie od Georginio Wijnalduma z narożnika boiska i uderzeniem z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. 26-latek w 30. minucie dopadł do piłki po nieudanym strzale Sadio Mane i z dobitki zdołał pokonać golkipera rywali.

Bramkę dla gości zdobył także w 22. minucie Sadio Mane, który po zagraniu z rzutu rożnego celnie uderzał głową.

W 51. minucie trafienie na rzecz ekipy gospodarzy zapisał na swoje konto Wissam Ben Yedder. Napastnik w 51. minucie przyjął futbolówkę po zagraniu Evera Banegi i trafił w lewy dolny róg bramki. Francuski napastnik w 60. minucie również wpisał się na listę strzelców, kiedy skutecznie wykorzystując rzut karny.

Kiedy wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się wygraną drużyny z Anglii, gola na wagę remisu strzelił w doliczonym czasie gry Guido Pizarro.

Podopieczni Juergena Kloppa z dorobkiem dziewięciu punktów są obecnie liderem grupy E, z kolei klub z Andaluzji zajmuje drugą pozycję i ma na koncie tylko jedno "oczko" mniej.

* * * * * *

Sevilla FC - Liverpool FC 3:3 (0:3)

Bramki: Ben Yedder 51, 60-karny, Pizarro 90+3 - Firmino 2, 30, Mane 22.

Sevilla FC: Rico - Mercado, Geis, Lenglet, Escudero - N'Zonzi (46. Vazquez), Banega, Pizarro - Sarabia, Ben Yedder (81. Correa), Nolito (73. Muriel).

Liverpool FC: Karius - Gomez, Lovren, Klavan, Moreno (63. Milner), Wijnaldum, Henderson , Coutinho (63. Can), Salah (86. Oxlade-Chamberlain), Firmino, Mane.