Maciej Janowski: Cel na przyszły rok jest jasny

Maciej Janowski: Cel na przyszły rok jest jasny
Afanasyev Sergey, wikipedia
Maciej Janowski cieszy się z wicemistrzostwa Polski, ale odczuwa lekki niedosyt po przegranym finałowym dwumeczu rozgrywek PGE Ekstraligi, w którym Betard Sparta Wrocław rywalizowała z Fogo Unią Leszno.
Czterokrotni mistrzowie Polski w rewanżu na Stadionie Olimpijskim tylko zremisowali 45:45 z "Bykami", którzy przed tygodniem wygrali u siebie 49:41 i obronili zaliczkę w stolicy Dolnego Śląska.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wrocław, mamy srebro! Bez dwóch zdań złoto smakowałoby słodziej. Brakowało niewiele, ale jednak. Gratulacje dla chłopaków z Leszna - napisał Janowski na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
- Dziękuję całym sercem, za wsparcie, które okazywali nam kibice przez cały sezon. Nie ma drugiego takiego stadionu jak Olimpijski! Cel na przyszły rok jest jasny - kontynuował uczestnik cyklu Grand Prix.
"Magic" wcześniej odniósł się również do sobotniego turnieju w Sztokholmie, gdzie wywalczył siedem punktów i nie zdołał przebić się do półfinału, ale utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
- Nie były to łatwe zawody. Tor bywał, mówiąc bardzo delikatnie, zaskakujący. Wracamy do walki w Toruniu, kilka ładnych punktów jest jeszcze do zdobycia. Poziom jest bardzo wysoki, a w czołówce mega ciasno. Brawa dla Bartka za podium - pogratulował Janowski na koniec Zmarzlikowi drugiej lokaty w stolicy Szwecji.
* * * * * *

Klasyfikacja generalna GP 2017:
1. Doyle 132

2. Dudek 110

3. Janowski 108

4. Lindgren 107

5. Sajfutdinow 102

6. Woffinden 100

7. Zmarzlik 94

8. Żagar 86

9. Vaculik 85

10. Holder 75

11. Lindbaeck 72

12. Pawlicki 69

Przeczytaj również