Maciej Skorża ściągnął wieloletniego asystenta do Lecha Poznań. "To dla mnie wielkie wyróżnienie"

44-latek jest stałym asystentem Skorży, ale akurat nie towarzyszył mu w jego poprzednim pobycie w Poznaniu. Wtedy w sztabie szkoleniowym pracowali m.in. Tomasz Rząsa i Dariusz Żuraw.

- To jedyne miejsce, w którym nie byłem z Maćkiem w ostatnich piętnastu latach. Ja wówczas zbierałem doświadczenie w kadrach narodowych. Prowadziłem dwie jednocześnie: U-18 oraz U-19 - powiedział Janas.

Syn byłego selekcjonera cieszy się, że dostał ofertę z Poznania. Ostatnio był związany z Escolą Varsovia, czyli stołeczną akademią piłkarską.

- To dla mnie wielkie wyróżnienie, że mogę pracować w Lechu. Uwielbiam wielkie kluby, uwielbiam w nich walczyć o najwyższe cele, to mnie dodatkowo napędza i kręci w życiu - podkreśla Janas. - Ja traktuję trenerkę nie jako miejsce, w którym pracuje się cały dzień i tylko pobiera za to pensję. Ja uwielbiam miejsca, w których mogę bić się o trofea. I mam wielką nadzieję, że w Poznaniu będę miał taką możliwość - dodał asystent Skorży.

Poza nim w sztabie szkoleniowym Lecha są jeszcze Janusz Góra i Dariusz Dudka, który pomagali Dariuszowi Żurawiowi. Za pracę z bramkarzami odpowiada Michał Chamera.

Skorża zaliczy pierwszy mecz po powrocie do Lecha w najbliższą sobotę. "Kolejorz" zagra wtedy na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.