Makuszewski: Kontuzja to siła wyższa i musiałem wytrwale czekać na dojście do pełni zdrowia

Makuszewski: Kontuzja to siła wyższa i musiałem wytrwale czekać na dojście do pełni zdrowia
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Maciej Makuszewski przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed spotkaniami w Ligi Narodów. Drużyna selekcjonera Jerzego Brzęczka w czwartek rozegra mecz z Portugalią, a w niedzielę z Włochami. - Na zgrupowaniu pokażę trenerowi, że jestem w dobrej dyspozycji i dam z siebie wszystko, żeby dostać kolejne powołania - mówi skrzydłowy Lecha Poznań.
Jak do tej pory Makuszewski rozegrał pięć spotkań w reprezentacji Polski. Ostatni raz z orzełkiem na piersi wystąpił w towarzyskim starciu z Meksykiem w listopadzie 2017 roku. 28-letni skrzydłowy Kolejorza był już powołany przez trenera Jerzego Brzęczka na wrześniowe zgrupowanie, jednak ze względu na uraz mięśniowy musiał je opuścić przed rozegraniem jakiegokolwiek meczu. Pomocnik Lecha nie ukrywa radości z otrzymania szansy na pokazanie swoich umiejętności na kolejnym zgrupowaniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Powołanie do reprezentacji motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. Taki moment pokazuje, że warto pracować i warto czekać. Na zgrupowaniu pokażę selekcjonerowi, że jestem w dobrej dyspozycji i dam z siebie wszystko, żeby dostać kolejne powołania - mówi Makuszewski.
Lechita dopiero niedawno wrócił do treningów z zespołem, ale zdążył już rozegrać dwa pełne mecze w ekstraklasie, z Miedzią Legnica i Górnikiem Zabrze. - Z każdym spotkaniem nabieram coraz większej pewności siebie i moja forma idzie w górę. Nie ukrywam, że brakuje mi jeszcze trochę do optymalnej dyspozycji, a więc każda minuta spędzona na boisku mnie cieszy. Forma na pewno będzie coraz lepsza, bo wiem jak ciężko nad tym pracuję - kontynuuje skrzydłowy Kolejorza.
Makuszewski w ostatnim czasie miał dużego pecha w kwestii wyjazdów na zgrupowania reprezentacji Polski. 28-letni pomocnik ze względu na kontuzję nie pojechał na Mistrzostwa Świata do Rosji, musiał także przerwać udział w ostatnim zgrupowaniu w Warszawie.
- W piłce nożnej trzeba być cierpliwym. Kontuzja to siła wyższa i musiałem wytrwale czekać na dojście do pełni zdrowia. Chciałbym w tej reprezentacji zagrać. Czekałem na to najpierw sześć, siedem miesięcy, później z powodu ostatniej kontuzji poczekałem na to jeszcze kolejny miesiąc. Ważne, że teraz jestem w stu procentach gotowy, mogę wyjść i grać na maksimum możliwości - kończy pomocnik niebiesko-białych.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński09 Oct 2018 · 11:47
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również