Małachowski: Chcę walczyć o złoto w Tokio

Małachowski podczas igrzysk w Rio de Janeiro był bardzo blisko zdobycia złotego medalu. Christian Harting zepchnął go na drugie miejsce dopiero ostatnim rzutem

- On też ciężko trenował. Zrobił to, co miał zrobić, wyszło mu to najlepiej, lepiej niż mnie. Taki jest sport. Ja nie patrzę wstecz, bo nie mogę już tego zmienić. To już historia. Nikt nie ma to wpływu - mówił Małachowski na konferencji prasowej po spotkaniu z premier Beatą Szydło.

Po olimpijskim konkursie nasz dyskobol zapowiedział, że zamierza startować do igrzysk olimpijskich w Tokio. Chciałby tam zdobyć złoty medal olimpijski. Obecnie ma w dorobku dwa srebro - pierwsze zdobył w Pekinie w 2008 roku, drugie niedawno w Rio de Janeiro.

- Zobaczymy, co ze zdrowiem. Jeżeli będę rzucał na takim poziomie jak teraz, a sport będzie mi sprawiał frajdę, jak to tej pory sprawia, to będę walczył o złoty medal. Jeśli jednak będę rzucał po 62-63 metry, niestety będę musiał podziękować wszystkim za kibicowanie, za chwile, w których byli razem ze mną - przyznaje nasz wicemistrz olimpijski.