Malarz zapewnia: Zapamiętajcie moje słowa. Przejdziemy ten Luksemburg

Malarz zapewnia: Zapamiętajcie moje słowa. Przejdziemy ten Luksemburg
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Legia Warszawa w żenujących okolicznościach przegrała u siebie 1:2 z Dudelange. Arkadiusz Malarz zapewnia, że awans wciąż jest w zasięgu legionistów.
Nie wiem co powiedzieć, bo nie da się tego wytłumaczyć w racjonalny sposób. Przegraliśmy zasłużenie, lecz wychodziliśmy już nie z takich kłopotów - powiedział w pomeczowej rozmowie na antenie TVP Sport. - Teraz jesteśmy na samym dnie, jednak dźwigniemy się. Robimy tak co roku, choć to przykre i denerwujące, że ciągle przechodzimy przez to samo.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Największym zagrożeniem jesteśmy sami dla siebie. Nadal nie potrafimy rozszyfrować jak w danym dniu zagramy - dodał. - Właśnie to jest naszym największym problemem, a nie przeciwnik.
Na gorąco wiele można mówić, przepraszać i pierdzielić różne dyrdymały, ale awansujemy dalej. Zapamiętajcie moje słowa. Przejdziemy ten Luksemburg, mimo że w pierwszym meczu wyglądało to tak, a nie inaczej. Potrafimy przecież grać w piłkę. Ci sami zawodnicy zdobyli trzy razy mistrzostwo Polski. Musimy odzyskać radość z gry i pasję, tego nam brakuje. W czwartek nie byliśmy w stanie zaprezentować czegokolwiek i kto by do Warszawy nie przyjechał, i tak by z nami wygrał - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak10 Aug 2018 · 10:52
Źródło: TVP Sport/sportowefakty.wp.pl

Przeczytaj również