Mamrot: Nie wiem, czy jest w Ekstraklasie drugi klub, z którego na zgrupowania wyjechałoby tak wielu piłkarzy

Mamrot: Nie wiem, czy jest w Ekstraklasie drugi klub, z którego na zgrupowania wyjechałoby tak wielu piłkarzy
asinfo
- Nie wiem, czy jest w Ekstraklasie drugi klub, z którego na zgrupowania wyjechałoby tak wielu zawodników. Obecnie z urazami zmagają się Łukasz Burliga, Kuba Wójcicki i Mile Savković - powiedział w rozmowie z jagiellonia.pl trener Irenenusz Mamrot.
W pierwszym tygodniu październikowej przerwy nasza drużyna musi sobie radzić bez 10 zawodników. - Nie wiem, czy jest w Ekstraklasie drugi klub, z którego na zgrupowania wyjechałoby tak wielu zawodników. To cieszy, bo powołania podnoszą prestiż drużyny. Z innej strony z tymi zawodnikami można byłoby popracować jeszcze lepiej, mam na myśli wprowadzanie nowych elementów. Te nieobecności są jakimś utrudnieniem, ale ci, którzy pozostali pracują bardzo mocno. Chcemy poprawić nasze parametry. Po meczach pucharowych zeszliśmy z obciążeń, ponieważ dużo i często graliśmy - przypomina szkoleniowiec wicemistrzów Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak wygląda sytuacja zdrowotna w drużynie? - Obecnie z urazami zmagają się Łukasz Burliga, Kuba Wójcicki i Mile Savković. "Bury" jest po zabiegu, w przyszłym tygodniu wznowi treningi i myślę, że za dwa albo trzy tygodnie będzie w stanie pomóc drużynie. Nieco bardziej komplikuje się sytuacja Kuby, ponieważ przedłuża się moment jego powrotu na boisko. Uraz Mile to typowo meczowa kontuzja. W tej sytuacji nic nie mogliśmy zrobić, ponieważ Serb spadł bez amortyzacji. Nie będę ukrywał, że jego brak jest dla nas problemem. W Kielcach zaczynał spotkanie w wyjściowym składzie i chociaż częściej wchodził z ławki rezerwowych, to naciskał na kolegów z drużyny. Co prawda na tej pozycji są inni, ale na przykład taki Justas potrzebuje trochę czasu. Liczę na szybki powrót Savkovicia, chociaż ten nastąpi nie wcześniej niż po meczu z Lechem Poznań - podkreśla trener.
Jak na tle zespołu prezentuje się Marko Poletanović? - Widać, że z każdym treningiem wygląda coraz lepiej pod względem fizycznym, chociaż sam podkreśla, że nadal brakuje mu do optymalnej dyspozycji. Mając jednak porównanie meczów w Dzierżoniowie i Kielcach progres jest widoczny gołym okiem. Oczywiście Marko nie jest jeszcze gotowy na grę przez 90 minut, ale każdy kolejny tydzień przemawia na jego korzyść - zdradza szkoleniowiec.
Dobrą informacją jest powrót Cilliana Sheridana do zajęć z drużyną. - "Sheri" jest w końcu zdrowy, mocno pracuje i trzeba ściskać kciuki, aby nic mu się teraz nie stało. Jakiś czas temu potrenował kilka dni z zespołem, ale zgłosił dolegliwości bólowe. Teraz dłużej ćwiczył indywidualnie. Jeszcze w sobotę czeka nas mocniejszy trening, a od poniedziałku rozpoczynamy mikrocykl przed spotkaniem z Pogonią Szczecin - zakończył Ireneusz Mamrot.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński12 Oct 2018 · 16:41
Źródło: jagiellonia.pl

Przeczytaj również