Manchester City lepszy od Chelsea w hicie Premier League. Zadecydowało piękne trafienie Riyada Mahreza [WIDEO]

Mecz od pierwszej minuty toczył się w szybkim tempie. Z pewnością mógł się podobać. W pierwszych ośmiu minutach obie drużyny stworzyły po groźnej akcji - zmarnowali je Kevin De Bruyne i Willian. W 15. minucie huknął z kolei Fikayo Tomori, który pomylił się o centymetry.

Kilka minut później goście wreszcie prowadzili. Do podania z głębi pola doszedł N'Golo Kante, który wpadł w pole karne "Obywateli" i pokonał Edersona.

Po chwili nadeszła odpowiedź ze strony City. Gospodarze przejęli piłkę w środku pola, ruszyli z kontrą, a piłka po strzale De Bruyne i rykoszecie wpadła do bramki gości obok zaskoczonego Kepy.

Gospodarze jeszcze przed przerwą zdobyli drugą bramkę. Riyad Mahrez błysnął akcją, z jakiej słynął w mistrzowskich sezonie Leicester City - zszedł do środka i strzałem lewą nogą nie dał Kepie żadnych szans na skuteczną obronę.

Poirytowany straconą bramką Kepa w jednej z następnych akcji mógł doprowadzić do utraty jeszcze jednego gola - podał piłkę wprost pod nogi Sergio Aguero, ale Argentyńczyk uderzył w poprzeczkę.

W drugiej połowie obie drużyny próbowały stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Najbliżej strzelenia gola był Willian, ale piłka po jego strzale w 80. minucie przeleciała tuż nad bramką Edersona. Bliski trafienia był także Mason Mount, ale jego strzał z rzutu wolnego w drugiej minucie doliczonego czasu gry minęło słupek.

Tuż przed końcowym gwizdkiem gola na 3:1 zdobył Raheem Sterling, ale sędzia nie uznał bramki po analizie VAR - powodem była pozycja spalona.

W wyniku wygranej Manchester City przeskoczył na 3. miejsce w tabeli Premier League. Chelsea FC spadła na 4. lokatę.

* * * * *