Manchester City nie będzie świętował mistrzostwa w social mediach. Klub wybrał walkę z rasizmem

W ostatnich tygodniach nasiliły się ataki w Internecie skierowane w piłkarzy Premier League. Ofiarami wpisów o rasistowskim podłoży byli m.in. Wilfried Zaha, Reece James i Anthony Martial. Angielskie drużyny postanowiły zareagować. Od wczoraj aż do 4 maja na profilach ekip z Wysp nie pojawi się żaden post, zdjęcie ani materiał wideo.

- Rasizm nie może być akceptowany pod żadną formą. To niedopuszczalne, jakie wpisy kierowane są do naszych zawodników. Liga oraz kluby stają po stronie futbolu i bojkotują social media, aby przekonać platformy, żeby robiły jeszcze więcej, by eliminować nienawiść o podłożu rasistowskim - tłumaczył Richard Masters, dyrektor naczelny angielskiej ligi.

Do akcji dołączyły wszystkie kluby występujące w Premier League. Także Manchester City ogłosił czterodniową przerwę od działalności w mediach społecznościowych. To oznacza, że "Obywatele" nie planują publikowania wpisów związanych ze zdobyciem ewentualnego mistrzostwa. Jeśli podopieczni Pepa Guardioli pokonają Crystal Palace, a Manchester United zgubi punkty z Liverpoolem, już w niedzielę ekipa z Etihad wygra ligę.

Do bojkotu dołączyli także piłkarze. Mateo Kovacić specjalnie założył konto na Twitterze, aby poinformować kibiców, że w ramach protestu nie będzie z niego korzystał.