Manchester City. Pep Guardiola: Jestem dumny z mojej drużyny bardziej niż kiedykolwiek

Na Anfield prowadzenie "The Reds" już po sześciu minutach gry zapewnił efektownym uderzeniem z dystansu Brazylijczyk Fabinho. Siedem minut później Andrew Robertson znakomicie dośrodkował w pole karne, gdzie Egipcjanin Mohamed Salah strzałem głową po koźle podwyższył wynik.

Sześć minut po zmianie stron tym razem Jordan Henderson zagrał w pole i Senegalczyk Sadio Mane trafieniem głową z bliska zaskoczył bezradnego Claudio Bravo. Dwanaście minut przed końcem rozmiary przegranej "The Citizens" zmniejszył tylko Bernardo Silva.

Podopieczni byłego szkoleniowca Bayernu i Barcelony doznali w ten sposób trzeciej porażki w sezonie i spadli na czwartą lokatę w tabeli.

- Jestem dumny z mojej drużyny bardziej niż kiedykolwiek. Graliśmy niesamowicie i to, co się wydarzyło, pokazało dlaczego zostaliśmy mistrzami w ubiegłym sezonie - wyznał Guardiola w rozmowie udzielonej stacji "Sky Sports".

- Zaliczyliśmy znakomity występ z najlepszą drużyną w Europie. Jestem bardzo dumny z naszej postawy. Graliśmy tak dobrze - podkreślił Katalończyk.

- Pozostało jeszcze siedem miesięcy i jeśli Liverpool wygra Premier League, to będę pierwszym, który im pogratuluje, ponieważ nie możemy zaprzeczyć, że są dobrzy. Nie zawsze da się wygrywać. Teraz przed nami przerwa na reprezentacje, a potem zagramy z Chelsea i postaramy się ich pokonać - podsumował Guardiola.