Manchester United jest uzależniony od Bruno Fernandesa. "Zastanawiam się, gdzie byłby bez niego"

Manchester United jest uzależniony od Bruno Fernandesa. "Zastanawiam się, gdzie byłby bez niego"
Matt Wilkinson / Press Focus
Manchester United wymęczył zwycięstwo z West Bromwich Albion. Paul Scholes podkreśla, że "Czerwone Diabły" zdobycie trzech punktów zawdzięczają jedynie Bruno Fernandesowi.
Portugalczyk strzelił zwycięskiego gola dla swojej drużyny. Zrobił to z rzutu karnego.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To było brzydkie zwycięstwo. Miejmy nadzieję, że doda piłkarzom pewności siebie. Zastanawiam się, gdzie byłby Manchester United bez Fernandesa. Bez jego udziału drużyna nie potrafi stworzyć sobie szansy do zdobycia bramki - komentował Scholes.
Byłemu koledze z drużyny przytaknął Ferdinand. Także on zauważa, że wszystko, co dobre w grze Manchesteru United, zaczyna się od Portugalczyka.
- To piłkarz, który kreuje grę i bierze na siebie odpowiedzialność. Wygląda na to, że podoba mu się taka rola - ocenia Ferdinand.
Manchester United wygrał drugi mecz z rzędu. Mimo tego wciąż znajduje się w środku tabeli. Do tej pory zgromadził trzynaście punktów.
We wtorek drużyna Ole Gunnara Solskjeara podejmie Basaksehir w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz z tym rywalem przegrała 1:2.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Nov 2020 · 09:13
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również