Maradona broni Messiego. "Mijał dwóch rywali, a potem nie miał komu podać"

Maradona broni Messiego. "Mijał dwóch rywali, a potem nie miał komu podać"
Alizada Studios/Shutterstock
Diego Maradona broni Leo Messiego. Jego zdaniem kapitan reprezentacji Argentyny w meczu z Islandią miał zbyt małe wsparcie ze strony kolegów.
Argentyńczycy rozpoczęli mundial od falstartu - zremisowali z Islandią 1:1. Choć Messi był bardzo aktywny, w całym meczu oddał aż jedenaście strzałów, to część mediów właśnie jego obwiniło za niepowodzenie drużyny. Wszystko przez to, że nie wykorzystał rzutu karnego. W jego obronie stanął Maradona.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ja nie strzeliłem pięciu karnych z rzędu, ale wciąż byłem Maradoną - mówi słynny Argentyńczyk.
- Straciliśmy punkty nie tylko przez niestrzelonego karnego. Messi dał z siebie wszystko. Spełnił swój obowiązek. Widziałem, że jest bardzo wkurzony na to, co się działo. Ja też bym był. Ciągle musiał radzić sobie z dwoma rywalami, a kiedy to robił, to i tak nie miał komu podać - komentuje Maradona.
- Mamy poważne kłopoty, ale możemy grać lepiej. Mam nadzieję, że tak będzie - zakończył mistrz świata z 1986 roku.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek18 Jun 2018 · 07:56
Źródło: goal.com

Przeczytaj również