Marcin Gortat tłumaczy się z niefortunnej wypowiedzi. Polak wspominał kontakty z Kobem Bryantem

Marcin Gortat tłumaczy się z niefortunnej wypowiedzi. Polak wspominał kontakty z Kobem Bryantem
YT
Marcin Gortat w dość niefortunnych słowach wspominał swoje kontakty z Kobem Bryantem na parkietach NBA. Polak po fali krytyki postanowił wyjaśnić swoją wcześniejszą wypowiedź.
Nagła śmierć Kobego Bryanta wstrząsnęła światem. Amerykańskiego koszykarza wspominają ludzie sportu, również Marcin Gortat pożegnał legendę Los Angeles Lakers. Polak w rozmowie z "TVN 24" wspominał swoje kontakty z pięciokrotnym mistrzem NBA.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W końcowych latach jego gry miałem szansę troszkę więcej z nim porozmawiać, na spotkaniu kapitanów zespołów, na samym początku meczu. Na jednym z tych spotkań otrzymałem od niego buty z autografem. Po tym wypadku, po tej całej tragedii, wartość tych butów wzrosła 10-krotnie - wyznał Gortat.
Tą wypowiedzią były reprezentant Polski naraził się na liczną krytykę. 35-latkowi zarzucano podkreślanie wątku finansowego w kontekście tragicznych wydarzeń. Gortat nie pozostał bierny wobec takich zarzutów.
- Ludzie naprawdę jesteście niepoważni, jak myślicie, że się cieszę, że wartość butów poszła do góry? Cieszę się jedynie, że dostałem coś od niego po 12 latach rywalizacji - napisał.
- Nie interesuje mnie wartość przedmiotu tylko jego emocjonalna więź. Dla wielu ludzi/sportowców ta wartość urosła przy tragedii, jaka się wydarzyła. Dla jednych to wartość materialna, dla innych emocjonalna - dodał po chwili.
Gortat występował na boiskach NBA w latach 2008-2019. Z Kobem Bryantem rywalizował m.in. w finałach NBA w sezonie 2008/2009.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 Jan 2020 · 19:43
Źródło: Twitter/własne

Przeczytaj również