Marcin Najman skomentował swoją przegraną walkę. Zdradził, czym teraz zamierza się zająć

Marcin Najman skomentował swoją przegraną walkę. Zdradził, czym teraz zamierza się zająć
screen
Marcin Najman porażką zakończył swoją sportową karierę. Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień okazał się lepszy od "El Testosterona" podczas gali MMA-VIP. - Dziś nawet nie potrafię szczelnie trzymać gardy - przyznał Najman.
Wczorajsza walka rozstrzygnęła się w drugiej rundzie. Wówczas Wrzesień mocniej natarł na Najmana, a ten nie był w stanie odpowiedzieć.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pod siatką na "El Testosterona" spadły kolejne ciosy. 41-latek nie reagował, więc sędzia zdecydował się przerwać pojedynek. Ostatecznie Wrzesień wygrał przez techniczny nokaut.
Najman tym samym zakończył swoją sportową karierę. Po walce zawodnik zapewniał, że to finalna decyzja i zdania nie zmieni.
- Dziękuję bardzo wszystkim moim przyjaciołom i tym, którzy brali udział w organizacji tej gali. To moja ostatnia walka. 24 lata i koniec. Zostawiam rękawice w oktagonie. Weźcie pod uwagę, że ja kończę 42 lata za miesiąc. Przeciągnąłem tę moją karierę i tak bardzo długo - zadeklarował "El Testosteron".
- Całkiem fajnie mi się walczyło w tej pierwszej rundzie natomiast wieku się nie oszuka, nie oszuka się tego, że 24 lata to robiłem. Dziś nawet nie potrafię szczelnie trzymać tej gardy. Natomiast to absolutnie nie umniejsza zwycięstwa Szymonowi, ponieważ przygotował się świetnie - podkreślił.
Najman przy okazji zdradził, czym teraz zamierza się zająć. Jak się okazuje, pozostanie w świecie sportów walki. Zapowiedział, że chce zorganizować kolejne gale z cyklu MMA-VIP. Plany "El Testosterona" na tym jednak się nie kończą.
- Teraz trzeba przenieść się na sporty strzeleckie, bo duch wojownika zostaje. Jeśli nie jestem już w stanie walczyć w sportach walki, to trzeba przenieść się na sporty strzeleckie. Robię sobie teraz pozwolenie na broń i będę sportowo strzelał, ale nigdy do zwierząt - oświadczył zawodnik dla "ringpolska.pl"
Do deklaracji Najmana odniósł się też Szymon Wrzesień. Słowa swojego rywala skomentował z przymrużeniem oka.
- Marcin przez następny tydzień na pewno nie będzie walczył. Może w kolejnym... Powiedział, że za pół miliona wraca. Zróbmy może zbiórkę i zawalczy jeszcze raz - żartował "Taxi Złotówa".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz14 Feb 2021 · 07:59
Źródło: sport.pl/ringpolska.pl

Przeczytaj również