Marek Papszun wbił szpilkę prezydentowi Częstochowy. "Mógł zobaczyć, jak to wygląda na świecie"

Marek Papszun wbił szpilkę prezydentowi Częstochowy. "Mógł zobaczyć, jak to wygląda na świecie"
Adam Starszynski / PressFocus
Raków Częstochowa mimo ambitnej walki nie zdołał awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji. Po czwartkowej porażce z Gentem kluczowy moment spotkania wskazał Marek Papszun.
Wicemistrzom Polski nie udało się obronić jednobramkowej zaliczki wywalczonej przed tygodniem. Szkoleniowiec Rakowa pozytywnie ocenia jednak debiut drużyny w europejskich pucharach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na konferencji prasowej Marek Papszun wbił szpilkę prezydentowi Częstochowy. Jego zespół nie mógł bowiem rozgrywać spotkań domowych na własnym stadionie, który nie spełnia wymagań UEFA.
- Wygrał zespół lepszy i zrobił to zasłużenie. Jest nam smutno, że odpadamy na ostatniej prostej. Piłka jest nieprzewidywalna i liczyliśmy na niespodziankę i z takim nastawieniem przyjechaliśmy do Belgii. Mieliśmy swoje sytuacje, ale przeciwnik stworzył lepsze i umiał je wykorzystać - powiedział Papszun, cytowany przez "TVP Sport".
- Za nami fajna przygoda, duże doświadczenie dla drużyny, dla klubu, dla całej społeczności wokół Rakowa. Także dla władz miasta. Prezydent Częstochowy mógł zobaczyć, jak to wygląda na świecie. I teraz sam jestem ciekaw, w jakim kierunku to u nas pójdzie - dodał.
Szkoleniowiec wskazał kluczowy moment rewanżowego spotkania z Gentem. Według niego była to końcówka pierwszej połowy, gdy gospodarze wyszli na prowadzenie przed własną publicznością.
- Kluczowym momentem była pierwsza bramka, do szatni. Chciałem, żebyśmy przetrwali ten okres. Czekałem już na przerwę, by to wszystko ogarnąć i postawić na nogi. Za bardzo daliśmy się zepchnąć, a bramka była tego konsekwencją. Szkoda. Nie mogę mieć pretensji do sędziego, bo gwizdał bardzo dobrze, ale w tej sytuacji akurat, cholera, się pomylił. Należało gwizdnąć faul dla nas, a po tej sytuacji poszła akcja bramkowa - ocenił.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 Aug 2021 · 08:58
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również