Mario Balotelli planował kolejną nietypową cieszynkę. Chciał zadrwić z PSG

W ostatnim ligowym spotkaniu Olympique Marsylia mierzyła się z PSG (1:3) na Parc des Princes. Mario Balotelli miał w planach specjalną "cieszynkę" na tę okazję w razie strzelenia gola.

Włoski napastnik chciał pokazać kibicom w Paryżu koszulkę z nazwiskiem Marcusa Rashforda, kpiąc sobie tym samym z nieudanej przygody PSG w Lidze Mistrzów. 

Przypomnijmy, że mistrz Francji po zwycięstwie 2:0 na Old Trafford, przegrał u siebie 1:3 i pożegnał się z Champions League. Decydującą bramkę w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zdobył właśnie Marcus Rashford.

Do "cieszynki" ostatecznie nie doszło, ponieważ Balotelli nie wpisał się na listę strzelców. Piłkarz zaprzeczył później doniesieniom mediów, ale dziennikarz Canal+, Olivier Tallaron, dalej obstaje przy swoim stanowisku, dodając, że informacje na temat planów reprezentanta Włoch miały również dzienniki, jak "L'Equipe".

Kilka dni temu Balotelli w nietypowy sposób cieszył się ze zdobycia bramki. Napastnik zrobił transmisję na Instagramie prosto z boiska.