Allegri: Nasi krytycy stracili kontakt z rzeczywistością. Jesteśmy półkę niżej od najlepszych w Europie

Allegri: Nasi krytycy stracili kontakt z rzeczywistością. Jesteśmy półkę niżej od najlepszych w Europie
cristiano barni / shutterstock.com
Juventus zremisował z Tottenhamem 2:2 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Choć wynik jest zdecydowanie korzystniejszy dla drużyny z Londynu, to Massimiliano Allegri uważa, że oba zespoły mają równe szanse na awans do kolejnej rundy.
Mistrzowie Włoch zmarnowali szansę, by w pierwszym meczu wypracować sobie dobrą zaliczkę przed rewanżem. Po dwóch golach Gonzalo Higuaina prowadzili już 2:0. Korzystnego wyniku nie potrafili jednak utrzymać do końca gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Futbol jest dziwny. Można przejść od możliwego 3:0 do 2:1, a później mieć szansę na 3:1, by remisować 2:2. Przy takim wyniku rewanż będzie dla nas jak finał - mówi Allegri.
- Tottenham w tym meczu nie miał zbyt wielu szans. Graliśmy dobry mecz. Nawet w drugiej połowie byliśmy bardziej niebezpieczni od rywali. Daliśmy się jednak zbyt głęboko zepchnąć do defensywy - uważa Włoch.
- Naszym głównym celem jest mistrzostwo Włoch, dopiero na drugim miejscu stawiamy grę w Champions League. Nigdy nie byliśmy faworytami dwumeczu z Tottenhamem. Szanse zawsze były wyrównane. I nadal są. Kibice muszą sobie zdać sprawę, że wygrywanie nie jest normalnością, a czymś niezwykłym. Wszyscy, którzy nas krytykują, stracili kontakt z rzeczywistością. Sukces w Lidze Mistrzów jest dla nas marzeniem i celem, ale wygrana w tych rozgrywkach nie jest łatwa. Juventus i Tottenham mogą mieć swoje ambicje, lecz są półkę niżej od Bayernu, Barcelony, Realu, PSG, czy Manchesteru City - twierdzi Allegri.

Przeczytaj również