Mateusz Borek: Dwójka z przodu? Tylko z Milikiem!

Mateusz Borek: Dwójka z przodu? Tylko z Milikiem!
Marcin Kadziolka/shutterstock.com
Choć Arkadiusz Milik nie strzela ostatnio w reprezentacji Polski wielu goli i często jest kontuzjowany, to wiele osób widzi w nim kluczowego piłkarza kadry. Do tej grupy należy również Mateusz Borek. Dziennikarz Polsatu uważa, że tylko napastnik Napoli może grać w biało-czerwonych barwach obok Roberta Lewandowskiego.
Z powodu kontuzji mięśni brzucha Arkadiusz Milik opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Izraelem oraz Słowenią. Napastnika Napoli czekać może dłuższa przerwa. Według doniesień włoskich mediów może być do dyspozycji Carlo Ancelottiego na początku grudnia. Jest też jednak scenariusz pesymistyczny, który zakłada, że leczenie urazu potrwa ponad miesiąc.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pod nieobecność Milika prawdopodobnie jedynym napastnikiem w składzie biało-czerwonych na mecz ze Słowenią będzie Robert Lewandowski. Taki scenariusz przewiduje Mateusz Borek. Według dziennikarza Polsatu Milik jest jedynym napastnikiem, który może grać obok zawodnika Bayernu.
- Dwóch napastników pod warunkiem, że jednym z nich jest Arkadiusz Milik. To jest piłkarz skrojony do współpracy ze środkowym napastnikiem ustawionym na pozycji numer 9 i przede wszystkim skrojony do współpracy z Robertem Lewandowskim. Milik ma zmysł do gry kombinacyjnej, potrafi dograć. Przy Miliku Grosicki wygląda inaczej. On ma ten automatyzm w graniu i zrozumienie, gdy występuje z Lewandowskim - mówi Borek.
- Gdy Arka nie ma, tak jak podczas tego zgrupowania i meczów, no to wtedy wydaje się, że rozsądniejszym i bardziej pasującym tej reprezentacji wariantem jest ustawianie z Zielińskim za plecami środkowego napastnika, którym we wtorek będzie Robert Lewandowski - zakończył dziennikarz.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik19 Nov 2019 · 11:55
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również