Mateusz Borek o paradoksie Roberta Lewandowskiego: Dla Bayernu będzie to potwornie bolesne

Polski napastnik we wtorkowym meczu z Chelsea doznał pęknięcia krawędzi golenia i wypadł z gry na cztery tygodnie. Kontuzja snajpera, który w tym sezonie prezentuje znakomitą strzelecką formę, jest dużym problemem trenera Hansiego Flicka. Mateusz Borek przyznaje, że mistrzowie Niemiec znaleźli w niełatwej sytuacji, wskazując na paradoks związany z niezawodnością Polaka.

- Problemem Bayernu od lat paradoksalnie jest... niesamowite zdrowie i brak kontuzji Roberta. Żaden wielki napastnik nie chce przyjść do klubu, by tylko zarabiać bez gwarancji gry. Dla Bayernu będzie to potwornie bolesne - ocenił dziennikarz.

Kto zastąpi Lewandowskiego w ataku Bayernu? Borek jako głównych kandydatów wskazuje dwóch graczy.

- Kto dziś na szpicy? Może zagrać Gnabry, także Mueller, ale wiadomo, że to łatanie wielkiej dziury. Zirkzee to melodia przyszłości - dodał.

Komentator jednocześnie podkreśla, że bez Lewandowskiego Bayern może pożegnać się z marzeniami o triumfie w Bundeslidze i Lidze Mistrzów.

- Dla Bayernu, jeśli chce obronić tytuł i coś ugrać wielkiego w LM, szybki powrót Roberta na boisko jest po prostu niezbędny. Lewy w Bayernie jest po prostu nie do zastąpienia - zakończył.