Mateusz Borek ocenił sytuację w Legii Warszawa. Mocne słowa pod adresem Vukovicia

Mateusz Borek ocenił sytuację w Legii Warszawa. Mocne słowa pod adresem Vukovicia
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Mateusz Borek w programie "Misja Futbol" ocenił sytuację w Legii Warszawa.
Miniony sezon był fatalny dla Legii Warszawa. Brak stabilności w klubie przełożył się na wyniki na boisku. Legioniści w europejskich rozgrywkach byli gorsi od F91 Dudelange, w Pucharze Polski przegrali z Rakowem Częstochowa, a w lidze zajęli dopiero drugie miejsce. Mateusz Borek najwięcej uwag ma do prezesa Dariusza Mioduskiego.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mam problem z oceną pewnych spraw. Szalenie cenię ludzi, którzy inwestują własne pieniądze w piłkę nożną. Radziłem mu to już wcześniej, żeby starał się być dalej od codzienności w klubie, żeby w końcu komuś zaufał i żeby ktoś wziął na siebie najważniejsze decyzje - oznajmił.
Dziennikarz jednocześnie wątpi w to, że Aleksandar Vuković jest w stanie poprowadzić drużynę do sukcesów.
- Ja nie wiem, czy Vuković będzie dobrym trenerem, czy nie będzie dobrym trenerem. Ale co wygrał Vuković jako trener, że dostał szansę na bycie pierwszym trenerem? Jakie za nim są argumenty czysto trenerskie i merytoryczne? Zadziałał syndrom Ole Gunnara Solskjaera, tych pierwszych meczów, tego, że krew, że DNA, że zna szatnię, że jest całowanie symbolu. Wczoraj Vuković nie poszedł w merytoryczną ocenę meczu, tylko poszedł w stronę DNA, kto zapie***la, kto się identyfikuje - dodał.
- Na dłuższą metę Legia potrzebuje piłkarzy. Kto nie potrafi grać w piłkę, nie może grać w Legii Warszawa - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz20 May 2019 · 12:49
Źródło: Misja Futbol

Przeczytaj również