Mateusz Borek ocenił szanse Polaków na awans do mundialu. "Dla naszej piłki to byłaby katastrofa"

Mateusz Borek ocenił szanse Polaków na awans do mundialu. "Dla naszej piłki to byłaby katastrofa"
Norbert Barczyk / PressFocus
W marcu reprezentację Polski czeka rywalizacja w barażach o mundial w Katarze. W rozmowie z "Super Expressem" szanse naszej drużyny na awans na mistrzostwa świata ocenił Mateusz Borek.
"Biało-Czerwoni" w pierwszym spotkaniu barażowym zmierzą się z Rosją. Jeżeli zdołają pokonać drużynę "Sbornej", w kolejnym meczu podejmą Szwecję lub Czechy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mateusz Borek w rozmowie z "Super Expressem" ocenił szanse reprezentacji Polski na awans do mundialu. Komentator obawia się, że może zabraknąć nas na najbliższym wielkim turnieju.
- Optymistycznie czy realnie? Optymistycznie 40%, realnie 25% - powiedział, pytany o to, jak duże ma nadzieje na to, że "Biało-Czerwoni" zagrają w Katarze.
- Dla polskiej piłki to byłaby katastrofa, nie jechać na mistrzostwa świata. Katastrofa biznesowa, sportowa, kibicowska. Inaczej się jedzie na turniej, jak gra kadra, a inaczej jak jedzie się do Kataru, leży na plaży w listopadzie, a potem wsiada do samochodu i jedzie na mecz - stwierdził.
Dziennikarz żałuje tego, że na najbliższym turnieju zabraknie reprezentacji Włoch lub Portugalii. Obie te drużyny trafiły bowiem do jednej ścieżki barażowej.
- Troszkę żałuję tego losowania, bo jestem rozkochany i we włoskiej, i portugalskiej piłce. Wiemy, że którejś z tych dwóch reprezentacji zabraknie. Jeszcze niesamowicie może ułożyć się finał pierwszego play-offu. Wyobrażam sobie rywalizację Szkotów z Walijczykami. Parę piw przed i po meczu na pewno kibice wypiją - zakończył.

Przeczytaj również