Mateusz Borek: Stoimy przed gigantyczną, bodaj największą w historii szansą

Mateusz Borek: Stoimy przed gigantyczną, bodaj największą w historii szansą
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Mateusz Borek dostrzega wielką szansę na rozwój polskiego futbolu. Dziennikarz na łamach "Przeglądu Sportowego" podzielił się swoimi przewidywaniami na kolejne tygodnie.
PKO Ekstraklasa szykuje się do wznowienia rozgrywek. W klubach przeprowadzono testy na koronawirusa, a zawodnicy znów mogą trenować. Pierwsze mecze po przerwie spowodowanej pandemią mają zostać rozegrane 29 maja.
Dalsza część tekstu pod wideo
Według Mateusz Borka wczesny powrót do gry to szansa, by polska piłka zaistniała na świecie. Być może mecze PKO Ekstraklasy będą transmitowane w kilku europejskich krajach. Blisko zakupu specjalnego pakietu są telewizje m.in. z Włoch, Portugalii, Grecji czy Rumunii.
- Konkurencja nie będzie tak duża jak zawsze. Wraz z nami ruszą Portugalczycy, wcześniej rozgrywki wznowić mają Niemcy i Szwedzi, ale reszta lig będzie dopiero w powijakach - ocenił.
- To wielka okazja na to, by zaistnieć w światowych mediach. Stoimy bowiem przed gigantyczną, bodaj największą w historii szansą na przyciągnięcie do futbolu ludzi, których w jego świecie do tej pory nie było - dodał.
Komentator jednocześnie przekonuje, że działania klubów powinny koncentrować się także na akcjach marketingowych wobec polskich kibiców.
- Zagraniczni inwestorzy to jedno. Drugą sprawą są nasi fani. To genialna okazja dla prezesów i marketingowców. Raz, że może udać się zbudować markę sportowców i wzmocnić poczucie lokalnego patriotyzmu, dwa – być może nawet w tych trudnych czasach klubom udałoby się pozyskać sponsorów - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz11 May 2020 · 07:02
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również