Mateusz Borek wbija szpilę. "Widać gołym okiem, że mógł zjeść trzy makarony mniej"

Dawid Kownacki jest kapitanem reprezentacji Polski na ME U-21. Napastnik przed turniejem nabawił się kontuzji, ale dzięki pomoc lekarzy zdołał dojść do zdrowia. Polak zagrał w dwóch pierwszych spotkaniach na turnieju i nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Mateusz Borek ma zastrzeżenia do tego, jak prezentuje się podopieczny Czesława Michniewicza.

- Kownacki musi być w innej dyspozycji. Nie ma co ukrywać, że nie jest w topowej formie na tym turnieju - ocenił.

- Pauzował 10 dni i widać gołym okiem, że mógł zjeść trzy makarony mniej - wbił szpilę dziennikarz.

Borek nawiązał też do sytuacji z 76. minuty meczu, gdy Kownacki nie był w stanie kontynuować gry.

- Kownacki nie może ruszyć do linii, kiedy chce go zmienić trener. Gdzieś macha do sędziego i mało brakowało, by dostał drugą żółtą kartkę - zaznaczył.

- W meczu z Włochami po raz pierwszy spotkałem się z sytuacją, gdy przez trzy minuty drużyna grała bez kapitana. Nie pamiętam, by sędzia pozwolił na grę bez kapitana na boisku. Normalnie tak nie wolno. Dawid był tak wypruty, że nie był w stanie zrobić sprintu, by przynieść tę opaskę - zakończył.