Matras: Nie można tak kończyć u siebie

Matras: Nie można tak kończyć u siebie
ASInfo
- Po strzelonym golu zrobiło się dużo miejsca na boisku i chcieliśmy to wykorzystać - powiedział Mateusz Matras cytowany przez oficjalną witrynę Dumy Pomorza. - Każdy próbował coś stworzyć w ofensywie i nadzialiśmy się na kontrę. Zapomnieliśmy, że najważniejsze w tym momencie było długie utrzymywanie się przy piłce. Nie mieliśmy okazji obejrzeć tej bramki, ale w szatni powiedzieliśmy sobie, co myślimy.


Dalsza część tekstu pod wideo


Całe szczęście, że nie straciliśmy drugiego gola. Dawid Kudła stanął na wysokości zadania. Wyciągnął się i wybronił bardzo dobry strzał w końcówce meczu. Nie możemy cieszyć się z jednego oczka. Grając u siebie, nie można tak kończyć spotkań




Zbyt pewnie się poczuliśmy. Chcieliśmy dalej prowadzić grę i atakować. Po strzelonym golu zrobiło się dużo miejsca na boisku i chcieliśmy to wykorzystać. Każdy próbował coś stworzyć w ofensywie i nadzialiśmy się na kontrę. Zapomnieliśmy, że najważniejsze w tym momencie było długie utrzymanie się przy piłce. Nie mieliśmy okazji obejrzeć tej bramki, ale w szatni powiedzieliśmy sobie, co myślimy. Golkiper był przy piłce i to był sygnał, że musimy się wrócić. On szybko wznowił grę i z tego Górnik zdobył bramkę. Nie powinniśmy popełniać takich błędów




Miałem udział przy trafieniu dla Górnika i uważam, że w mojej grze jest jeszcze wiele do poprawy. Najważniejsza jest zdobycz punktowa, a w piątek straciliśmy dwa oczka. Dla mnie najważniejsze jest to, aby drużyna wygrywała -

Przeczytaj również