Męczarnie Polek z Tajkami. Zwycięstwo dopiero po tie-breaku w drugim meczu kwalifikacji do igrzysk

Biało-czerwone miały niespodziewane problemy od początku pojedynku. W pierwszym secie długo się męczyły i dopiero od stanu po 18 potrafiły odskoczyć rywalkom. Pierwszą partię wygrały 25:23.

Druga część już nie była tak pomyślna dla naszych zawodniczek. Tym razem decydujące piłki należały do Tajek, które wyszły na trzypunktowe prowadzenie - 16:19 - i nie oddały go do samego końca, wygrywając 22:25.

Bardzo zacięta była trzecia odsłona. Biało-czerwone miałby piłkę setową, ale losy tej partii rozstrzygnęły się na przewagi i to Tajki przechyliły ją na swoją korzyść, zwyciężając 28:26.

W czwartym secie nasze zawodniczki miały już sporą przewagę w końcówce - 20:17. Zrobiło się niestety nerwowo, bo rywalki doprowadziły do remisu po 23. Na szczęście dwie ostanie piłki należały do biało-czerwonych, które wygrały 25:23 i doprowadziły do tie breaka.

W tie-breaku lepsze okazały się nasze zawodniczki, które wygrały 15:11 i całe spotkanie 3:2.

W trzecim meczu turnieju kwalifikacyjnego Polski zmierzą się z Serbkami, aktualnymi mistrzyniami świata. Awans do igrzysk olimpijskich zapewni sobie tylko zwycięzca turnieju.