Media: Manchester City oraz FC Barcelona wywarły presję na UEFA i dopięły swego. Chodzi o Ligę Mistrzów

Media: Manchester City oraz FC Barcelona wywarły presję na UEFA i dopięły swego. Chodzi o Ligę Mistrzów
photo_master2000 / shutterstock.com
Hiszpański "AS" donosi, że UEFA podjęła już decyzję w sprawie rewanżowych spotkań 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zdaniem dziennika odbędą się one na stadionach drużyn, które pierwotnie miały pełnić rolę gospodarzy. Oficjalnie ma to zostać ogłoszone w piątek.
Pandemia koronawirusa wywróciła do góry nogami kalendarz w europejskiej piłce. Pierwotnie triumfatora rozgrywek mieliśmy poznać już kilka tygodni temu. Ze względu na zawieszenie rozgrywek konieczne okazało się jednak przeniesienie decydujących spotkań na sierpień.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zmieniono również format Champions League. Zamiast dwumeczów na stadionach poszczególnych drużyn zdecydowano się na zorganizowanie turnieju z udziałem najlepszych drużyn w Lizbonie. W Portugalii rywalizacja toczyć się będzie jednak dopiero od ćwierćfinałów.
Do tej pory poważnie rozważano także organizację spotkań 1/8 finału w Porto oraz Guimaraes, aby zmniejszyć liczbę podróży wszystkich zespołów po Europie. Na takie rozwiązanie nie chciały się zgodzić drużyny, które pierwsze mecze rozgrywały na wyjeździe.
Zdecydowanie najgłośniej protestowali włodarze Manchesteru City oraz FC Barcelony. To właśnie pod ich naciskiem UEFA zrezygnowała z wcześniejszego pomysłu i pozwoliła na organizację spotkań przez dotychczasowych gospodarzy.
Madrycki "AS" twierdzi, że oficjalnie ma to zostać ogłoszone w piątek. Rewanżowe spotkania 1/8 finału zaplanowano na dni 7-8 sierpnia.
Wówczas dojdzie to starć Manchesteru City z Realem Madryt, Juventusu Turyn z Olympiquem Lyon, FC Barcelony z Napoli oraz Bayernu Monachium z Chelsea. Mecze odbędą się więc w Anglii, Włoszech, Hiszpanii oraz Niemczech.

Przeczytaj również