Media: Real Madryt zabiega o Eduardo Camavingę. Ma tylko pięć dni na przekonanie go do transferu

O zainteresowaniu Eduardo Camavingą ze strony Realu Madryt media piszą od kilku miesięcy. Być może Francuz przeniesie się tego lata na Santiago Bernabeu. Wszystko powinno się wyjaśnić już wkrótce.

Przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa pomocnik był jednym z głównych celów "Królewskich". Późniejsze wydarzenia spowodowały, że Real chciał zrezygnować z całej transakcji. Teraz sytuacja znów się zmieniła.

"AS" twierdzi, iż włodarze "Los Blancos" doszli do wniosku, że nie mogą przepuścić takiej okazji - w kolejnych latach cena za Camavingę powinna znacznie wzrosnąć. Gra w europejskich pucharach może natomiast sprawić, że chętnych na usługi zawodnika będzie zdecydowanie więcej.

Real nie ma jednak zbyt wiele czasu na dopięcie całej transakcji. Już 22 czerwca piłkarze Stade Rennes wracają do treningów, aby przygotowywać się do kolejnego sezonu. Drużynę czeka rywalizacja w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że jeśli do tego czasu "Królewscy" nie przekonają pomocnika do transferu, właściciel Rennes będzie próbował nakłonić go do podpisania nowego kontraktu, oferując znaczną podwyżkę. Wówczas ekipie z Madrytu będzie znacznie trudniej o całą transakcję.

W minionym sezonie 17-latek rozegrał 36 spotkań w barwach Rennes. Zdobył jednego gola i miał dwie asysty. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia go na 37,5 miliona euro.