Media: Szokujące żądania Mino Raioli. Negocjuje gigantyczną pensję dla Erlinga Haalanda

Początkowo wydawało się, że Haaland zostanie w Borussii Dortmund do połowy 2022 roku, gdy będzie można go wykupić za 75 mln euro. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że 20-latek opuści Bundesligę już najbliższego lata.

Niedawno głośno było o tournee, które odbyli ojciec piłkarza Alf-Inge Haaland oraz agent młodego napastnika Mino Raiola. O ewentualnym transferze rozmawiali już z przedstawicielami Barcelony i Realu Madryt. Wkrótce mają polecieć do Anglii, by tam spotkać się z wysłannikami zainteresowanych klubów. To na pewno Chelsea i Manchester United. Być może też Manchester City, choć Pep Guardiola sugerował ostatnio, że jego pracodawcy nie stać na drogie zakupy.

Haaland w najbliższym oknie transferowym miałby kosztować przynajmniej 150 mln euro. Do tego należy dodać wynagrodzenie dla piłkarza. A to, jak twierdzi "The Mirror", może być naprawdę potężne.

Angielski dziennik przekonuje, że Raiola chce wynegocjować tygodniówkę wynoszącą 1 mln funtów. Na porównywalne apanaże może obecnie liczyć tylko Leo Messi.

Takie żądania oczywiście ograniczyłyby listę klubów, które mogłyby sfinansować transfer Norwega. Kto mógłby sobie na niego pozwolić? "The Mirror" wymienia choćby PSG, które może szukać nowej gwiazdy w przypadku odejścia Kyliana Mbappe.

Haaland w tym sezonie strzelił 33 gole w 34 meczach Borussii. Wiele wskazuje jednak na to, że jego trafienia nie dadzą zespołowi z Dortmundu awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Na sześć kolejek przed końcem sezonu do miejsca premiowanego udziałem w elitarnych rozgrywkach traci aż siedem punktów.