Menedżer Southampton wściekły na sędziego. "Dyktowali rzuty wolne, gdy moi piłkarze nie dotykali rywali"

Menedżer Southampton wściekły na sędziego. "Dyktowali rzuty wolne, gdy moi piłkarze nie dotykali rywali"
Maxisport / Shutterstock.com
Southampton FC zremisował na wyjeździe z Evertonem 1:1 w sobotnim meczu Premier League, tracąc gola w ostatniej akcji meczu. Mark Hughes, menedżer „Świętych”, był wściekły po spotkaniu na pracę sędziów.
- Z pewnością nie osiągnęliśmy tego, na co zasłużyliśmy - powiedział Hughes w rozmowie z „BT Sport”.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Sędzia podjął decyzję o podyktowaniu rzutu wolnego dla rywali w narożniku boiska. Został on wykonany z nieodpowiedniego miejsca i my musieliśmy się mocno cofnąć, ponieważ graliśmy w „10”. Arbiter dyktował rzuty wolne w sytuacjach, w których moi piłkarze nie dotykali rywali. Jestem bardzo zły na sędziów - nie krył wściekłości szkoleniowiec.
- Udało nam się jednak zdobyć jeden punkt. Wydostaliśmy się dzięki niemu ze strefy spadkowej - stwierdził.
Jego podopieczni zajmują 17. miejsce w tabeli. We wtorek zmierzą się na wyjeździe ze Swansea City AFC, który jest tuż za nim z takim samym dorobkiem punktowym. Na zakończenie sezonu „Święci” zagrają u siebie z Manchesterem City.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również