Michał Nalepa wściekły na kolegów z Arki Gdynia. "Niektórym się nie chce i nie ma z tego żadnych konsekwencji"

Michał Nalepa wściekły na kolegów z Arki Gdynia. "Niektórym się nie chce i nie ma z tego żadnych konsekwencji"
Dziurek/Shutterstock
Arka Gdynia zremisowała z Koroną Kielce 1:1 w piątkowym meczu 34. kolejki PKO Ekstraklasy. Zdaniem Michała Nalepy jego drużynie trudno będzie utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Korona ambicjonalnie i zaangażowaniem na pewno nas przewyższyła, co nie powinno mieć miejsca. Tym bardziej, że dobrze rozpoczęliśmy mecz, mieliśmy wynik pod kontrolą, a jednak byliśmy delikatnie sparaliżowani i baliśmy się grać piłką, a wiem, że umiemy, bo na treningach pokazujemy to nie raz - ocenił 25-latek.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mam nadzieję, że obecny właściciel widzi, gdzie są problemy, bo teraz będzie nam bardzo ciężko utrzymać się w Ekstraklasie. Trener Mamrot może zaliczyć z nami spadek i to jest przykre, bo cierpi kolejny szkoleniowiec, a to nie w nich jest problem, tylko w popełnionych gdzieś wcześniej błędach. Nie może być tak, że niektórym piłkarzom się nie chce i nie ma z tego żadnych konsekwencji - dodał pomocnik.
Gdynianie mają na koncie 34 punkty i zajmują 14. miejsce w ligowej tabeli.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Jul 2020 · 13:58
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również