Michał Probierz zapytany o ewentualną pracę w reprezentacji Polski. Odpowiedział w swoim stylu

W ostatnich dniach media zalała fala spekulacji dotyczących zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. "Biało-Czerwoni" rozegrali fatalne spotkanie z Włochami, z Holandią było niewiele lepiej. W związku z tym kibicie i eksperci zaczęli domagać się zwolnienia Jerzego Brzęczka. Szkoleniowca krytykowali m.in. Jan Tomaszewski czy Marek Szkolnikowski.

Michał Probierz w programie "Liga+ Extra" wyraził swoje wsparcie dla selekcjonera. Trener Cracovii nie godzi się z tym, jak traktowany jest Brzęczek.

- U nas szydera to podstawa. Najfajniej komuś przywalić. Wszyscy obrażają Jurka Brzęczka, a co on miał zrobić więcej? Awansował na mistrzostwa Europy, buduje zespół, wprowadza młodych zawodników, a i tak się wszyscy do niego przywalają. Ja stanę w jego obronie - wyznał.

- W Polsce nikt nigdy nie stanie po stronie trenera. W Polsce zawsze najważniejszy jest piłkarz, który nie gra. A między krytyką a chamstwem i hejtem jest różnica. Jurek i tak to w miarę wytrzymuje, bo niektóre sytuacje są takie... Nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata. Trzymam kciuki za Jurka, żeby mu się udało - dodał.

Probierz został także zapytany, czy chciałby w przyszłości objąć reprezentację Polski. Szkoleniowiec odpowiedział w swoim stylu.

- Praca z kadrą? Kadrą Rembertów. Bo trenerem kadry jest Jurek Brzęczek i oby był jak najdłużej - zakończył.