Michalczewski: Szpilka został wsadzony na minę

Dariusz Michalczewski skrytykował promotora Artura Szpilki, że dopuścił do walki Polaka z Deontayem Wilderem. Zdaniem "Tigera" powinien powściągnąć zapędy zawodnika, bo na takie starcie było jeszcze za wcześnie.


Dalsza część tekstu pod wideo






- Było i jest mi bardzo przykro. To, że nie miał szans, było wiadomo przed walką. Dlatego mam ogromne pretensje do promotora Andrzeja Wasilewskiego. Artur został wsadzony na minę








- Po pojedynku mówił, że w nocy nie może zmrużyć oka, bo po tym ciosie ma stany lękowe. A on nie został ciężko znokautowany i zniesiony z ringu na noszach, tak jak Artur


Przeczytaj również